Do wieczoru 18 urodzin Weroniki dołączyliśmy o godzinie 20. Większość siedziała już przy stołach. Weronika witała przybyłych na koniec gości z uśmiechem, a zaraz potem odbyła się szybka sesja zdjęciowa z rodziną. Każdy chciał zatrzymać tę chwilę na dłużej – w końcu taka rocznica to coś szczególnego. Po zdjęciach ruszyła foto budka, która okazała się absolutnym hitem. Wszyscy z entuzjazmem pozowali, próbując coraz to nowych rekwizytów. Przyszedł oczywiście czas na tort. Był piękny i wyjątkowy, idealnie pasujący do całego wieczoru. Wszyscy zaśpiewali „Sto lat”, a Weronika zdmuchnęła świeczki z ogromnym uśmiechem. Potem jednak przyszła chwila, której nikt się nie spodziewał. Mama Weroniki chwyciła mikrofon i zaczęła śpiewać specjalnie dla niej. Wszyscy zamilkli. Na koniec Weronika podeszła do mamy, przytuliły się mocno, a w ich oczach pojawiły się łzy wzruszenia. Ten moment na pewno zapamięta każdy z gości. Po wzruszeniach przyszedł czas na zabawę! Pojawiły się pierwsze toasty, kieliszki wzniesione za dorosłość Weroniki, a DJ rozkręcił muzykę, przy której parkiet szybko zapełnił się tańczącymi. Wszyscy bawili się bez wytchnienia.




































































































